Dzisiejszy dzień (28.10) był momentami pochmurny, czasem świeciło słońce. To najlepsze warunki dla fotografa.
Chłopy to kiedyś mała osada rybacka. Dziś rybacy są nadal, ale wokół wyrosło wiele domów wczasowych o różnym standardzie.
Na plaży widać jeszcze skutki minionych sztormów. Wszędzie walają się trawy wyrwane przez fale z nadmorskich skarp. Mimo to, wszystko jest bardzo fotogeniczne.
Swoje działania rozpoczął Urząd Morski wzmacniając uszkodzone wydmy.
Na plaży żerowały małe ptaszki, które widziałem po raz pierwszy. Mam prośbę do ornitologów o podanie nazwy tego bardzo ruchliwego malucha.
Widać tu poszukiwaczy bursztynu i spacerowiczów.
Widok wodnej zjeżdżalni świadczy o tym, że docieramy do Mielna.